Bardzo wiele pacjentek pyta mnie jakie kremy stosować aby dbać o skórę twarzy, dekoltu pomiędzy kolejnymi zabiegami toksyny botulinowej (Azzalure) czy wypełniaczy. Moja odpowiedź zaskakuje bo polecam zwykłe kremy nawilżające a poddaję w wątpliwość opnie, że kremy, które mają w opisie działanie liftingujące, efekt botuliny itp. są w stanie uzyskać takie działanie. Dlaczego ? Skóra jest bardzo sprawną barierą chroniącą organizm przed czynnikami zewnętrznymi, więc uzyskanie stymulacji powodującej regenerację w obrębie głębszych warstw jest mało prawdopodobne. Czy jest co daje większe szanse na efekt ? Tak, medycyna estetyczna ma metody skuteczniejsze. Należą do nich m.in. iniekcje śródskórne czyli mezoterapia, gdzie już samo ukłucie działa pobudzająco na komórki, a dodatkowo podanie różnych czynników takich jak kwas hialuronowy, aminokwasy i wielu innych tylko poprawia działanie. Kolejną metodą są peelingi kwasami np. znanym od 100 lat TCA, które przez złuszczanie stymulacją odbudowę. W naszym gabinecie stosujemy połączenie obu metod – peeling TCA (PRX-T33) połączone z mikronakłuwaniem. To bardzo mało inwazyjny zabieg z szybkim czasem ustępowania zaczerwienia skóry (na drugi dzień jest minimalne). Zastosowanie: wzrost napięcia skóry twarzy, dekoltu, biustu, dłoni. Redukcja drobnych zmarszczek okolicy oczu, górnej wargi i zmian potrądzikowych. Idealny zabieg do prewencji starzenia się skóry. Polecamy 4-5 zabiegów w odstępach 14-20 dni raz na rok.